Z tą nadmierną szerokością, to taki żarcik był, bo nagle sobie pomyślałam, że są środowiska netowe, w których taka Gretchen niewiniątko, może być ogłoszona trollem.
Poważnie mówiąc, to nie zamierzam zaprzeczać zjawisku, nie upadłam na głowę. Przynajmniej nie w ostatnim czasie.
Za definicję dziękuję, bo trochę rozjaśniła. Widzę, jak moja własna, była zawężona.
A że na ogół, lubimy mieć o sobie dobre zdanie?
Kto nie lubi Panie Referencie, kto nie lubi? :)
Znam takich, co osiągnęli mistrzostwo świata. Co prawda wbrew rzeczywistości, ale kto by o tym myślał?
Referencie
Z tą nadmierną szerokością, to taki żarcik był, bo nagle sobie pomyślałam, że są środowiska netowe, w których taka Gretchen niewiniątko, może być ogłoszona trollem.
Poważnie mówiąc, to nie zamierzam zaprzeczać zjawisku, nie upadłam na głowę. Przynajmniej nie w ostatnim czasie.
Za definicję dziękuję, bo trochę rozjaśniła. Widzę, jak moja własna, była zawężona.
A że na ogół, lubimy mieć o sobie dobre zdanie?
Kto nie lubi Panie Referencie, kto nie lubi? :)
Znam takich, co osiągnęli mistrzostwo świata. Co prawda wbrew rzeczywistości, ale kto by o tym myślał?
Gretchen -- 31.08.2009 - 21:10