Nieraz mi sie zdarzylo. Pic na na Placu. Zawsze pozniej zastanawialem sie dlaczego:
Policja, Straze miejskie, Sady, wywozka do lasu…
Ale czego sie nie robi dla Docenta i Mada.
I Gretchen.
Jednego nie kumam. Dlaczego Mad i Docent tez nie moga czegos ze soba przytaszczyc. Czyzby winiarnia na Filtrowej zaspokajala nasze pragnienia i potrzeby?
W temacie picia wina portugalskiego i izraelskiego na Placu
Nieraz mi sie zdarzylo. Pic na na Placu. Zawsze pozniej zastanawialem sie dlaczego:
Policja, Straze miejskie, Sady, wywozka do lasu…
Ale czego sie nie robi dla Docenta i Mada.
I Gretchen.
Jednego nie kumam. Dlaczego Mad i Docent tez nie moga czegos ze soba przytaszczyc. Czyzby winiarnia na Filtrowej zaspokajala nasze pragnienia i potrzeby?
Borsuk -- 01.09.2009 - 17:00