wystarczy głowę odwrócić na chwilę a tu wpisy szeeeeeerokim strumieniem płyną.
Mówiąc o spamowaniu miałam na myśli coś takiego, co wczoraj we współpracy z Griszqiem zrobiliśmy u Ciebie max he he:
Jest tekst, jest rozmowa pod tekstem a tu dowlecze się ktoś i o coś zagai.
Zupełnie bez związku z tematem.
I, jak to mówi Mad, płyniemy…
A z jak już jesteśmy przy pływaniu to mówiąc, że to temat rzeka miałam na myśli rozważania o txt, a nie zniknięcie Delilah. To ostatnie dla mnie przynajmniej jest dość jasne, choć by takie się stało musiało czasu upłynąć sporo.
Mówiłam już, że nie jestem bystra?
Mówiłam. No.
A Ty max chcesz mojej autorskiej zgody na umieszczenie moich tekstów w PDF do ściągnięcia sobie przez innych, czy na co chcesz mojej zgody?
No nieźle
wystarczy głowę odwrócić na chwilę a tu wpisy szeeeeeerokim strumieniem płyną.
Mówiąc o spamowaniu miałam na myśli coś takiego, co wczoraj we współpracy z Griszqiem zrobiliśmy u Ciebie max he he:
Jest tekst, jest rozmowa pod tekstem a tu dowlecze się ktoś i o coś zagai.
Zupełnie bez związku z tematem.
I, jak to mówi Mad, płyniemy…
A z jak już jesteśmy przy pływaniu to mówiąc, że to temat rzeka miałam na myśli rozważania o txt, a nie zniknięcie Delilah. To ostatnie dla mnie przynajmniej jest dość jasne, choć by takie się stało musiało czasu upłynąć sporo.
Mówiłam już, że nie jestem bystra?
Mówiłam. No.
A Ty max chcesz mojej autorskiej zgody na umieszczenie moich tekstów w PDF do ściągnięcia sobie przez innych, czy na co chcesz mojej zgody?
:))
Gretchen -- 06.08.2008 - 12:29