Nie podam linków, bo nie potrafię wybrać “ścisłej czołówki” ulubionych wątków. Wiem dlaczego TXT mnie fascynuje: przez niespotykane nigdzie indziej połącznie artystycznych ambicji indywidualnych z niezwykle silnymi więzami grupowymi.
Prosty przykład. Bloger pisze, że idzie się wieszać. Trzech dorosłych, (nawet bardzo) blogerów podejmuje działania ratownicze. Telefony, maile, akcje itp.
I to co było później…
Najlepsze seriale z telewizorni nie mają startu.
Poza tym, to jest chyba jedyne miejsce w blogosferze, gdzie czat został nobilitowany do rangi sztuki. I tu nie mam problemu z wyborem. Jesteśmy w nim mistrzami wszyscy. Jak jeden mąż. I żona.
Maksiu
Nie podam linków, bo nie potrafię wybrać “ścisłej czołówki” ulubionych wątków. Wiem dlaczego TXT mnie fascynuje: przez niespotykane nigdzie indziej połącznie artystycznych ambicji indywidualnych z niezwykle silnymi więzami grupowymi.
Prosty przykład. Bloger pisze, że idzie się wieszać. Trzech dorosłych, (nawet bardzo) blogerów podejmuje działania ratownicze. Telefony, maile, akcje itp.
I to co było później…
Najlepsze seriale z telewizorni nie mają startu.
Poza tym, to jest chyba jedyne miejsce w blogosferze, gdzie czat został nobilitowany do rangi sztuki. I tu nie mam problemu z wyborem. Jesteśmy w nim mistrzami wszyscy. Jak jeden mąż. I żona.
merlot -- 06.08.2008 - 18:52