ale się rozkręciła “imprezka”, tłoczno, miło i serdecznie jak na jubileuszu.
To znaczy, że “magia” miejsca się udziela.
Tal sobie wczoraj nic nie robiąc myślałem o tekstowisku w czym ta “Magia” schowana.
Doszedłem do wniosku, że zarówno ludzie jak i wizualna kompozycja tekstowiska: udogodnienia, monitor, jego funkcjonalność przydaje mu blasku i przyjemności w nim przebywania.
A myślę, że najlepiej jest wtedy jak każdy nie przestaje być sobą i nie boi się nim pozostać. Gdyż wtedy jest różnorodność i bogactwo myśli, spostrzeżeń, sporów, i podziałów. To ostanie to nie podziały – jako takie, ale podziały od “podzielić się” tym co pozytywne i życiowe i ważne dużo i mało.
Stąd od razu robi się miło jak ludzie których nie było nagle się ujawniają i wpisują. Np. Dalilah po której ostatnio słuch zaginął a tu okazuje się, że jest, tylko “cichutko” się przechadza po tekstowisku nie “zaczepiając” autorów.
Co do tych pdfów fajna sprawa – jakby tak można np. zobaczyć tekst i obok ikonka – można było sobie sciągnąć w pdf.
Ale z drugiej strony można sobie przeglądnąć wpisy każdego blogera i przeczytać.
W sumie ja nie kolekcjonuję wpisów na swoim dysku – wszystko wisi na text i salonie. Jakoś się nie przywiązuję do nich.
Pozdrawiam serdecznie całą ekipę txt.
Panie Igło ma Pan sukces!
************************
Remont się skończył i rodzina się powiększa.. – czy to nie piękny zbieg okoliczności?
hmmm...
ale się rozkręciła “imprezka”, tłoczno, miło i serdecznie jak na jubileuszu.
To znaczy, że “magia” miejsca się udziela.
Tal sobie wczoraj nic nie robiąc myślałem o tekstowisku w czym ta “Magia” schowana.
Doszedłem do wniosku, że zarówno ludzie jak i wizualna kompozycja tekstowiska: udogodnienia, monitor, jego funkcjonalność przydaje mu blasku i przyjemności w nim przebywania.
A myślę, że najlepiej jest wtedy jak każdy nie przestaje być sobą i nie boi się nim pozostać. Gdyż wtedy jest różnorodność i bogactwo myśli, spostrzeżeń, sporów, i podziałów. To ostanie to nie podziały – jako takie, ale podziały od “podzielić się” tym co pozytywne i życiowe i ważne dużo i mało.
Stąd od razu robi się miło jak ludzie których nie było nagle się ujawniają i wpisują. Np. Dalilah po której ostatnio słuch zaginął a tu okazuje się, że jest, tylko “cichutko” się przechadza po tekstowisku nie “zaczepiając” autorów.
Co do tych pdfów fajna sprawa – jakby tak można np. zobaczyć tekst i obok ikonka – można było sobie sciągnąć w pdf.
Ale z drugiej strony można sobie przeglądnąć wpisy każdego blogera i przeczytać.
W sumie ja nie kolekcjonuję wpisów na swoim dysku – wszystko wisi na text i salonie. Jakoś się nie przywiązuję do nich.
Pozdrawiam serdecznie całą ekipę txt.
Panie Igło ma Pan sukces!
************************
poldek34 -- 07.08.2008 - 09:18Remont się skończył i rodzina się powiększa.. – czy to nie piękny zbieg okoliczności?