Mam nadzieję, że Pan Igła zbyt na serio sobie tego nie weźmie do serca.
Ja z natury cierpliwy jestem i generalnie “wierzę w ludzi” więc mnie nie zrażają “zaczepki” wręcz mobilizują.. . Może to takie jakieś zboczenie… ale wcale źle mi z tym nie jest.
Pozdro!
************************
Remont się skończył i rodzina się powiększa.. – czy to nie piękny zbieg okoliczności?
Maxie
Igła jest tylko taki “Igła na pozór” – a w “środku łagodny jak anioł”
O tym ładnie Kaczmarek śpiewa w swojej piosence. Tylko ją trzeba “na wspak” rozumieć.
http://franzmauler.wrzuta.pl/audio/dLElQ8ORlf/jan_kaczmarek_-_jeziora_po...
Mam nadzieję, że Pan Igła zbyt na serio sobie tego nie weźmie do serca.
Ja z natury cierpliwy jestem i generalnie “wierzę w ludzi” więc mnie nie zrażają “zaczepki” wręcz mobilizują.. . Może to takie jakieś zboczenie… ale wcale źle mi z tym nie jest.
Pozdro!
************************
poldek34 -- 07.08.2008 - 10:12Remont się skończył i rodzina się powiększa.. – czy to nie piękny zbieg okoliczności?