uprzedzając wydarzenia dodam, że nie powinieneś czuć się wywołany, bo ten tekścik jest jedynie na motywach, a dodatkowo nie nawiązuje (wbrew pozorom) do Twojego zapytania u Gretchen, bo pytałeś tam jednak o co innego, o ile pamiętam.
Dlatego wypowiadam teraz sakramentalne “wszelkie podobieństwo jest zupełnie przypadkowe”.
Odysie,
uprzedzając wydarzenia dodam, że nie powinieneś czuć się wywołany, bo ten tekścik jest jedynie na motywach, a dodatkowo nie nawiązuje (wbrew pozorom) do Twojego zapytania u Gretchen, bo pytałeś tam jednak o co innego, o ile pamiętam.
Dlatego wypowiadam teraz sakramentalne “wszelkie podobieństwo jest zupełnie przypadkowe”.
Zapraszam o dogodnej dla Ciebie porze.
Pozdrowienia.
s e r g i u s z -- 26.11.2008 - 23:50