no, w końcu kolejny damski (choć chuligański) głos. Co prawda po męsku oszczędny werbalnie, ale co tam :-)
Cześć Pino,
no, w końcu kolejny damski (choć chuligański) głos.
s e r g i u s z -- 27.11.2008 - 02:36Co prawda po męsku oszczędny werbalnie, ale co tam :-)