product placement wykryłem natychmiast, ale mam tu tajną instrukcję, że na TXT nie dotyczy Linuxa i Makówki a dotyczy tylko jakiejś M$Windy. Ja się na tych współczesnych imionach w młodzieżowym stylu nie bardzo wyznaję, więc tylko się domyślam, że to co Pan placementuje (cóż za słowo!), to nie jest żadna M$Winda, a zatem alarm odwołany.
Panie Merlocie Szanowny!
product placement wykryłem natychmiast, ale mam tu tajną instrukcję, że na TXT nie dotyczy Linuxa i Makówki a dotyczy tylko jakiejś M$Windy. Ja się na tych współczesnych imionach w młodzieżowym stylu nie bardzo wyznaję, więc tylko się domyślam, że to co Pan placementuje (cóż za słowo!), to nie jest żadna M$Winda, a zatem alarm odwołany.
s e r g i u s z -- 02.04.2008 - 23:39