Żyjemy w małym Miasteczku. Wszyscy się znamy. I pouczamy. Parafianie pouczają Oświeconych, Oświeceni pouczają Parafian. A Letnicy, których w Miasteczku pełno bo urokliwe jest bardzo, pouczają i jednych i drugich.
Nie przeszkadza nam to wspólnie w Karczmie przesiadywać, dopóki poważnie rozmawiać nie zaczniemy. O Województwie na przykład. Albo o gorszących obyczajach z Aglomeracji płynących. Ale najczęściej o tym kto jest głupi. Bo kto jest mądry jest poza dyskusją. Mądry jest zawsze Właściciel Poglądu.
Pytania, na które szukam odpowiedzi brzmią:
Co należy robić, by Poglądy przynosiły coś więcej niż tylko satysfakcję swoim właścicielom?
Jakich środków użyć, by zaczęły współbrzmieć z Poglądami przeciwników? Nie unisono, ale i nie dodekafonicznie, czy kakafonicznie…
I jak te zharmonizowane Poglądy szerzyć poza naszym Kółkiem Wzajemnej Adoracji Samolubnej na pożytek Województwa chociażby?
Wystąpienie programowe Kierownika Magistra Mowensa Spirytusa
Przystępuję i otwieram uroczyście.
Drodzy Mieszkańcy!
Żyjemy w małym Miasteczku. Wszyscy się znamy. I pouczamy. Parafianie pouczają Oświeconych, Oświeceni pouczają Parafian. A Letnicy, których w Miasteczku pełno bo urokliwe jest bardzo, pouczają i jednych i drugich.
Nie przeszkadza nam to wspólnie w Karczmie przesiadywać, dopóki poważnie rozmawiać nie zaczniemy. O Województwie na przykład. Albo o gorszących obyczajach z Aglomeracji płynących. Ale najczęściej o tym kto jest głupi. Bo kto jest mądry jest poza dyskusją. Mądry jest zawsze Właściciel Poglądu.
Pytania, na które szukam odpowiedzi brzmią:
Co należy robić, by Poglądy przynosiły coś więcej niż tylko satysfakcję swoim właścicielom?
Jakich środków użyć, by zaczęły współbrzmieć z Poglądami przeciwników? Nie unisono, ale i nie dodekafonicznie, czy kakafonicznie…
I jak te zharmonizowane Poglądy szerzyć poza naszym Kółkiem Wzajemnej Adoracji Samolubnej na pożytek Województwa chociażby?
Kierownik Remizy
merlot -- 05.04.2008 - 19:33Mowens Spirytus, magister