naprawić głupiej sprężyny, żeby szacowne pupy starszych pań nie uwierała – to nie dziw sie, że na twardych stolkach człowiek sobie miękkość wewnętrznie zapewnia.
Twoje zdrowie Pani Zosiu!
Ach, ci faceci!
Kultura, wartości…a w pupsko kawał metalu kłuje!
Szarlotka smakuje?
I proszę zabrać stąd te drabinę, panie kierowniku, bo znowu ktoś na nią wlezie i nieszczęście gotowe!
Panie Janku, Panie Janku, może by pan tak przyturlał tutaj te beczkę po ogórkach? Tak, tę co na podwórku stoi. Jak już ktos będzie chciał – to zawsze lepiej do beczki niż na drabinę.
Merocie , jak sie nie umie
naprawić głupiej sprężyny, żeby szacowne pupy starszych pań nie uwierała – to nie dziw sie, że na twardych stolkach człowiek sobie miękkość wewnętrznie zapewnia.
Twoje zdrowie Pani Zosiu!
Ach, ci faceci!
Kultura, wartości…a w pupsko kawał metalu kłuje!
Szarlotka smakuje?
I proszę zabrać stąd te drabinę, panie kierowniku, bo znowu ktoś na nią wlezie i nieszczęście gotowe!
Panie Janku, Panie Janku, może by pan tak przyturlał tutaj te beczkę po ogórkach? Tak, tę co na podwórku stoi. Jak już ktos będzie chciał – to zawsze lepiej do beczki niż na drabinę.
No to jeszcze raz, nasze zdrowie, Pani Zosiu!
RRK -- 06.04.2008 - 22:45