Problem polega na tym, że rozum jest najsprawiedliwiej podzielonym dobrem na świecie: każdy uważa, że ma go wystarczająco. Niektórzy nawet myślą, że mają go więcej niż wszyscy inni. (Inni, to ci co mają odmienne poglądy, bo swoi są z definicji inteligentni prawie jak posiadacze rozumu.)
Nie ma sposobu na wskazanie mądrych, bo to się kończy tak jak u Булата Окуджавы w piosence zaczynającej się od słów:
„Jest taki prządek na świecie tym jest
na każdy wiersz dobry jest zły wiersz
na każdych trzech mądrych i głupich jest trzech
i równo to i sprawiedliwie”.
Dlatego nie wróżę Panu sukcesów w dyskusji. Natomiast karczma, to jest rozwiązanie!
Panie Tomku!
Problem polega na tym, że rozum jest najsprawiedliwiej podzielonym dobrem na świecie: każdy uważa, że ma go wystarczająco. Niektórzy nawet myślą, że mają go więcej niż wszyscy inni. (Inni, to ci co mają odmienne poglądy, bo swoi są z definicji inteligentni prawie jak posiadacze rozumu.)
Nie ma sposobu na wskazanie mądrych, bo to się kończy tak jak u Булата Окуджавы w piosence zaczynającej się od słów:
„Jest taki prządek na świecie tym jest
na każdy wiersz dobry jest zły wiersz
na każdych trzech mądrych i głupich jest trzech
i równo to i sprawiedliwie”.
Dlatego nie wróżę Panu sukcesów w dyskusji. Natomiast karczma, to jest rozwiązanie!
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 05.04.2008 - 20:05