A ja wczoraj specjalnie dla Pani małosłodki, taki jak Pani lubi, sernik upiekłam. A Pani nawet nie skosztowała. No i zniknąl błyskawicznie, w czym, nie powiem, pan Spirytus mial główny udział.
Merlocie, może poprawiłbyś te sprężynę w fotelu, bo dziś mam siniaki na…e, nie powiem gdzie. Jak się dopiecze szarlotka – to wpadnę na chwilkę.
A co to tak dzisiaj “ o suchym”... e, nie powiem czym – siedzicie? Pan Karczmarz coś słabo o Was dba – a może nie wie, że znów w Remizie imprezka?
Wczoraj bardzo przyjemnie było.
A jak sie pan kierownik Spirytus na schodkach potknął i pod drabinę wpadl – to dopiero bylo śmiechu! No bo Pan Yayco właśnie na drabine wchodził, a u szczytu pan Jerzy już siedział na zgromadzenie z góry popatrując i udając, że go nie ma. No i jak się to cale towarzystwo gramoliło z podłogi, bolesne miejsca nerwowo rozcierając – to wpadł Pan Marek , pieprz dla Zenka panu Grzesiowi wcisnąl w garść i zniknął bez słowa i nikt poza mną go nie zauwazył. No ale z mojego fotela dobrze ustawionego całe zgromadzenie doskonale było widać.
O, jest pani Zosia
A ja wczoraj specjalnie dla Pani małosłodki, taki jak Pani lubi, sernik upiekłam. A Pani nawet nie skosztowała. No i zniknąl błyskawicznie, w czym, nie powiem, pan Spirytus mial główny udział.
Merlocie, może poprawiłbyś te sprężynę w fotelu, bo dziś mam siniaki na…e, nie powiem gdzie. Jak się dopiecze szarlotka – to wpadnę na chwilkę.
A co to tak dzisiaj “ o suchym”... e, nie powiem czym – siedzicie? Pan Karczmarz coś słabo o Was dba – a może nie wie, że znów w Remizie imprezka?
Wczoraj bardzo przyjemnie było.
A jak sie pan kierownik Spirytus na schodkach potknął i pod drabinę wpadl – to dopiero bylo śmiechu! No bo Pan Yayco właśnie na drabine wchodził, a u szczytu pan Jerzy już siedział na zgromadzenie z góry popatrując i udając, że go nie ma. No i jak się to cale towarzystwo gramoliło z podłogi, bolesne miejsca nerwowo rozcierając – to wpadł Pan Marek , pieprz dla Zenka panu Grzesiowi wcisnąl w garść i zniknął bez słowa i nikt poza mną go nie zauwazył. No ale z mojego fotela dobrze ustawionego całe zgromadzenie doskonale było widać.
To co można wpaść? Z szarlotką?
RRK -- 06.04.2008 - 20:37