Czy mowimy na pewno o tym samym? Oczywiscie umiejetnosc znajdowania czy wypracowywania porozumienia z ludzmi, z ktorymi przychodzi to trudno, jest cenne samo w sobie. Zrozumialam jednak z tych pytan, ze masz na mysli cos w rodzaju wspoldzialania przynoszacego konkretne efekty a nie tylko “mielenie powietrza”, chocby w najlepszej wierze. Albo inaczej, zrozumialam ze chodzi Ci o omowienie problemu z punktu widzenia praktycznej skutecznosci dzialania (pozytek), a nie tylko, powiedzmy, etyki czy piekna, wymiarow duchowych itp.
Merlocie
Czy mowimy na pewno o tym samym? Oczywiscie umiejetnosc znajdowania czy wypracowywania porozumienia z ludzmi, z ktorymi przychodzi to trudno, jest cenne samo w sobie. Zrozumialam jednak z tych pytan, ze masz na mysli cos w rodzaju wspoldzialania przynoszacego konkretne efekty a nie tylko “mielenie powietrza”, chocby w najlepszej wierze. Albo inaczej, zrozumialam ze chodzi Ci o omowienie problemu z punktu widzenia praktycznej skutecznosci dzialania (pozytek), a nie tylko, powiedzmy, etyki czy piekna, wymiarow duchowych itp.
Esmi -- 05.04.2008 - 22:45