Tylko moje kanapki, a i zapewne ciasta Pani Magii, z dodatkiem milości będa robione. A trudno raczej wszystkich kochać, jak w przypadku cateringu powszechnego.
Wierzyć wierzę, co mam nie wierzyć, Panie Merlocie.
Tylko moje kanapki, a i zapewne ciasta Pani Magii, z dodatkiem milości będa robione. A trudno raczej wszystkich kochać, jak w przypadku cateringu powszechnego.
Lorenzo -- 05.04.2008 - 09:34