Tydzień temu oglądałem reportaż jak pewna pani, która mąż maltretował po wielu interwencjach i dłuższym procesie jest skazana na dalsze współżycie z małżonkiem pod jednym dachem bo nie ma eksmisji na bruk. Biedna kobicina ma zapewnić bydlakowi dach nad głową. Polska solidarna
Wczoraj z kolei pokazali rodzinę, którą komornik wywalił na ulicę, bo pan domu stracił robotę i przestał spłacać długoletni kredyt. Idzie nowe
Dziewczynka miała szczęście, że miał kto ja przygarnąć. Inaczej trafiłaby albo do bidula albo po tym jak sobie poszła policja dostała łomot od ojca i matki.
Co dalej?
Tydzień temu oglądałem reportaż jak pewna pani, która mąż maltretował po wielu interwencjach i dłuższym procesie jest skazana na dalsze współżycie z małżonkiem pod jednym dachem bo nie ma eksmisji na bruk. Biedna kobicina ma zapewnić bydlakowi dach nad głową. Polska solidarna
Wczoraj z kolei pokazali rodzinę, którą komornik wywalił na ulicę, bo pan domu stracił robotę i przestał spłacać długoletni kredyt. Idzie nowe
Dziewczynka miała szczęście, że miał kto ja przygarnąć. Inaczej trafiłaby albo do bidula albo po tym jak sobie poszła policja dostała łomot od ojca i matki.
sajonara -- 30.07.2008 - 22:46