Tygrys broni się sam, raczej nie muszę robić tego za niego.
fakt, to mój największy przyjaciel.
Co do tekstu, nie zauważasz sama, jakie głupstwo napisałaś?
Dzwonienie po pogotowie, to zupełnie co innego,niż Twój przykład.
To upadek rodziny…
A czy Ty możesz liczyć na głos wsparcia ze strony przyjaciół, nie wiem.
Wiesz, bronię?
Tygrys broni się sam, raczej nie muszę robić tego za niego.
fakt, to mój największy przyjaciel.
Co do tekstu, nie zauważasz sama, jakie głupstwo napisałaś?
Dzwonienie po pogotowie, to zupełnie co innego,niż Twój przykład.
To upadek rodziny…
A czy Ty możesz liczyć na głos wsparcia ze strony przyjaciół, nie wiem.
ha! jestem znów na TXT
Alga -- 10.08.2009 - 00:33Wspólny blog I & J