zajrzałem tutaj sobie wczoraj porządkując zakładki. bardzo ciekawe rozkminy sobie poczytałem, powkurwiałem Bulzackiego przy kawie. zerknąłem co ciekawego grześ wysmażył, a co tam u Gre za piecem piszczy i jest ok. lepiej niż myślałem, że może być, blogerze na y.
doświadczenie podpowiada mi, że jak wpadnętu za kolejne parę miesięcy, to, o ile buda będzie jeszcze stała, wszystko będzie tak samo.
miło jest kiedy człowiek może wejść do posesji i nie zapalając światła sięgnąć po zapałki, bo one leżą tam gdzie zawsze.
miło mi, że mogę na ciebie liczyćblogerze na y. niestety nie skorzystam.
blogerze na Y.
zajrzałem tutaj sobie wczoraj porządkując zakładki. bardzo ciekawe rozkminy sobie poczytałem, powkurwiałem Bulzackiego przy kawie. zerknąłem co ciekawego grześ wysmażył, a co tam u Gre za piecem piszczy i jest ok. lepiej niż myślałem, że może być, blogerze na y.
doświadczenie podpowiada mi, że jak wpadnętu za kolejne parę miesięcy, to, o ile buda będzie jeszcze stała, wszystko będzie tak samo.
miło jest kiedy człowiek może wejść do posesji i nie zapalając światła sięgnąć po zapałki, bo one leżą tam gdzie zawsze.
miło mi, że mogę na ciebie liczyćblogerze na y. niestety nie skorzystam.
dobranycz
D/S (gość) -- 12.08.2009 - 14:42