Co miałeś na myśli pisząc:
“Poza tym, zależy o jakim Bogu mówimy.”
Wierząc w jednego, znasz iluś?
Magia pisze tak, jak ja czuję.
Nie potrzebujesz pośredników. Pośrednicy mogą drogę zmylić, pobłądzić. Idąc za nimi bezrozumnie dojść możesz na te same manowce. Drogi ciemne.
Jesteś Ty i Bóg. I konsekwencje, jakie z tego wynikają, dla Twojego życia.
Nie ma Boga poza Tobą. Nie ma.
Z pewnością nie ma Go w pośrednikach, rozumianych jako uspokojenie sumienia.
No niesamowite rzeczy piszesz. Niesamowite. Dla mnie.
Ale ja to jestem dopiero nieczułość na stałość .
Się wtrącę Poldku
Co miałeś na myśli pisząc:
“Poza tym, zależy o jakim Bogu mówimy.”
Wierząc w jednego, znasz iluś?
Magia pisze tak, jak ja czuję.
Nie potrzebujesz pośredników.
Pośrednicy mogą drogę zmylić, pobłądzić. Idąc za nimi bezrozumnie dojść możesz na te same manowce. Drogi ciemne.
Jesteś Ty i Bóg. I konsekwencje, jakie z tego wynikają, dla Twojego życia.
Nie ma Boga poza Tobą. Nie ma.
Z pewnością nie ma Go w pośrednikach, rozumianych jako uspokojenie sumienia.
No niesamowite rzeczy piszesz. Niesamowite. Dla mnie.
Ale ja to jestem dopiero nieczułość na stałość .
Gretchen -- 13.04.2009 - 22:48