ja tylko nieśmiało zwracam uwagę, że robisz dokładnie to samo, co zarzucasz Poldkowi i Arturowi. Wcale nie pytasz, tylko oznajmiasz. Swoją prawdę. No weź swoje komentarze powyżej przeczytaj. No i jeszcze o tej pokorze (nie Wojciechu, oczywiście). O pokorze się nie mówi, pokory się nie wymaga, od nikogo. Chyba tylko Bóg może jej wymagać. Pokorę się okazuje. Albo nie. Tak myślę.
Gretchen,
ja tylko nieśmiało zwracam uwagę, że robisz dokładnie to samo, co zarzucasz Poldkowi i Arturowi. Wcale nie pytasz, tylko oznajmiasz. Swoją prawdę. No weź swoje komentarze powyżej przeczytaj. No i jeszcze o tej pokorze (nie Wojciechu, oczywiście). O pokorze się nie mówi, pokory się nie wymaga, od nikogo. Chyba tylko Bóg może jej wymagać. Pokorę się okazuje. Albo nie. Tak myślę.
s e r g i u s z -- 14.04.2009 - 00:06