cytując Pana Dziennikarza, ja- jako zagorzały czechofil -nie mogłem mieć, rzecz jasna, nic złego, na myśli:).
Choć ja raczej deklarowałbym sie jako zwolennik haskowskiej Prartii Umiarkowanego Postępu(W granicach Prawa):).
Wydaje mi się,ze afera Wildsteina, medialnie w istocie zdominowała pracę panów inżynierów. Ale czy w rzeczywistości też?
Przypuszczam, że wątpię.:)
I tu, muszę się przyznać, że nazwisko i imię tożsame z moim też na niej było. I wcale nie odczuwałem z tego powodu żadnego dyskomfortu, bowiem amnezji nie mam i wiem co w tamtym czasie robiłem:).
Wcale nie sugeruję uczynienie z bufetowej minista obrony.
Tylko pamiętam, że w schyłkowym okresie komuny, na egzaminie dostałem pytanie o humanitaryzm socjalistyczny.
I zadał je( choć naprawdę już nie musiał) szacowny pan profesor, który do dziś uczy młodzież i jest jej autorytetem.
Zatem, nie koniecznie homo sovieticus drzemie , tylko w nas, starszych.
Zachodzi prawdopodobieństwo, że i dziś(może nie aż tak)infekuje się nim, młodszych, nie mających nic wspólnego z komunizmem.
Szanonwy Panie Lorenzo,
cytując Pana Dziennikarza, ja- jako zagorzały czechofil -nie mogłem mieć, rzecz jasna, nic złego, na myśli:).
Choć ja raczej deklarowałbym sie jako zwolennik haskowskiej Prartii Umiarkowanego Postępu(W granicach Prawa):).
Wydaje mi się,ze afera Wildsteina, medialnie w istocie zdominowała pracę panów inżynierów. Ale czy w rzeczywistości też?
Przypuszczam, że wątpię.:)
I tu, muszę się przyznać, że nazwisko i imię tożsame z moim też na niej było. I wcale nie odczuwałem z tego powodu żadnego dyskomfortu, bowiem amnezji nie mam i wiem co w tamtym czasie robiłem:).
Wcale nie sugeruję uczynienie z bufetowej minista obrony.
Tylko pamiętam, że w schyłkowym okresie komuny, na egzaminie dostałem pytanie o humanitaryzm socjalistyczny.
I zadał je( choć naprawdę już nie musiał) szacowny pan profesor, który do dziś uczy młodzież i jest jej autorytetem.
Zatem, nie koniecznie homo sovieticus drzemie , tylko w nas, starszych.
Zachodzi prawdopodobieństwo, że i dziś(może nie aż tak)infekuje się nim, młodszych, nie mających nic wspólnego z komunizmem.
pozdrawiam i lecę, bo robota jest robotą...
yassa -- 16.05.2008 - 14:33