ta endecja byla tylko – przyznam dość dowolnym – przykladem tego, co bylo przedtem, by calą resztę kodyfikować potem jako “post”. Może być więc też postromantyzm, postpozytywizm, postfranciszkanizm (od epoki Franciszka Józefa, do któreo, jak Pan wie – wielce jestesmy w Krakowie przywiązani) etc.
Klaniam z szacunkiem
PS. A że wracamy jednak do pewnej normalności, to swiadczy o tym nasza wymiana poglądów pod tym tekstem na txt, która – choć może się mylę – bylaby jednak nieco utrudniona w innych miejscach czy czasach.
Drogi Panie Yasso
ta endecja byla tylko – przyznam dość dowolnym – przykladem tego, co bylo przedtem, by calą resztę kodyfikować potem jako “post”. Może być więc też postromantyzm, postpozytywizm, postfranciszkanizm (od epoki Franciszka Józefa, do któreo, jak Pan wie – wielce jestesmy w Krakowie przywiązani) etc.
Klaniam z szacunkiem
PS. A że wracamy jednak do pewnej normalności, to swiadczy o tym nasza wymiana poglądów pod tym tekstem na txt, która – choć może się mylę – bylaby jednak nieco utrudniona w innych miejscach czy czasach.
Lorenzo -- 18.05.2008 - 14:29