1. Wrogiem twórczego myślenia nie jest system tylko ludzie przeciętni. System sam z siebie nic nie zrobi. Natomiast człowiek przeciętny i mało twórczy zrobi wszystko, żeby człowieka twórczego wyeliminować. Jeśli Pan sobie zażyczy, to mogę poddać analizie mechanizmy zachodzące w przeciętnej głowie w zderzeniu z osobą twórczą lub podać kilka przykładów z życia własnego.
2. Dlatego nie ma sensu pisać o realnym postkomunizmie.
3. Tyle, że unia europejska dąży do tego samego (słynne regulacje dotyczące krzywizny banana), więc może jesteśmy społeczeństwem przed-unijnym?
4. Każde grabie grabią do siebie. Czym się tutaj zajmować? A na marginesie, jest to najlepszy dowód jak daleko odeszliśmy od sanacyjnego myślenia w kategoriach państwa. (To coś dla pana Lorenza.)
Panie Jasso!
1. Wrogiem twórczego myślenia nie jest system tylko ludzie przeciętni. System sam z siebie nic nie zrobi. Natomiast człowiek przeciętny i mało twórczy zrobi wszystko, żeby człowieka twórczego wyeliminować. Jeśli Pan sobie zażyczy, to mogę poddać analizie mechanizmy zachodzące w przeciętnej głowie w zderzeniu z osobą twórczą lub podać kilka przykładów z życia własnego.
2. Dlatego nie ma sensu pisać o realnym postkomunizmie.
3. Tyle, że unia europejska dąży do tego samego (słynne regulacje dotyczące krzywizny banana), więc może jesteśmy społeczeństwem przed-unijnym?
4. Każde grabie grabią do siebie. Czym się tutaj zajmować? A na marginesie, jest to najlepszy dowód jak daleko odeszliśmy od sanacyjnego myślenia w kategoriach państwa. (To coś dla pana Lorenza.)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 18.05.2008 - 01:27