Nie przesadzajmy z tym obrażaniem, po prostu odebralem Pański komentarz niezbyt w zgodzie z jego intencjami:-)
Ma Pan wiele racji, w tym co pisze, jednak by odnieść się do szczególów, a Panu nie uchybić, zrobię to dopiero jutro, bo czuję,iż nadszedl czas na ostatniego papierosa podczas wieczornego/nocnego spaceru z psem. To “czuję” jest eufemizmem, jako że ten jamnik jest zwyklym tyranem. I pomyśleć, że to pies córki:-))
Szanowny Panie Yasso
Nie przesadzajmy z tym obrażaniem, po prostu odebralem Pański komentarz niezbyt w zgodzie z jego intencjami:-)
Ma Pan wiele racji, w tym co pisze, jednak by odnieść się do szczególów, a Panu nie uchybić, zrobię to dopiero jutro, bo czuję,iż nadszedl czas na ostatniego papierosa podczas wieczornego/nocnego spaceru z psem. To “czuję” jest eufemizmem, jako że ten jamnik jest zwyklym tyranem. I pomyśleć, że to pies córki:-))
Pozdrawiam i do jutra
Lorenzo -- 16.05.2008 - 22:16