Po raz kolejny wykazuje Pan pewną taką dość charakterystyczną sztywność myślenia, ale to tylko zapewne geny. Żaden trening nie jest w stanie tej dolegliwosci rozluźnić.
Tykanie mnie, wartościowanie, jest dowodem – wbrew pozorom – niskiej Pańskiej samooceny, stąd to charakterystyczne, bardzo czytelne, adlerowskie dążenie do mocy. Poczucie mocy a moc to dwie różne jednak sprawy.
Idź w pokoju młody człowieku, życzę sukcesów…
Panie Majorze!
Po raz kolejny wykazuje Pan pewną taką dość charakterystyczną sztywność myślenia, ale to tylko zapewne geny. Żaden trening nie jest w stanie tej dolegliwosci rozluźnić.
Tykanie mnie, wartościowanie, jest dowodem – wbrew pozorom – niskiej Pańskiej samooceny, stąd to charakterystyczne, bardzo czytelne, adlerowskie dążenie do mocy. Poczucie mocy a moc to dwie różne jednak sprawy.
Andrzej F. Kleina -- 02.04.2008 - 21:56Idź w pokoju młody człowieku, życzę sukcesów…