Ja się tu dwoję i troję, żeby nic nikomu nie robić a Ty mi jakiś zawód imputujesz, czy cóś. Jak ja mogę komuś zawód robić skoro już nawet swojego nie pamiętam? A ponieważ nie pamiętam, to i nawet nie wiem na jakie to niby szkolenie zawodowe miałabym się udać. Gdzieś.
Ja w ogóle mało wiem; więcej mogę się domyslać, snuć przypuszczenia, tworzyć hipotezy. Ale to trochę za mało, by wiedzieć. Za mało, by kategoryzować. Za mało, by osądzać.
Nie znajduję też upodobania w korzystaniu z usług instytucji użyteczności publicznej zwanych pralniami w zakresie czyszczenia bielizny.
Delilah
Ja się tu dwoję i troję, żeby nic nikomu nie robić a Ty mi jakiś zawód imputujesz, czy cóś. Jak ja mogę komuś zawód robić skoro już nawet swojego nie pamiętam? A ponieważ nie pamiętam, to i nawet nie wiem na jakie to niby szkolenie zawodowe miałabym się udać. Gdzieś.
Ja w ogóle mało wiem; więcej mogę się domyslać, snuć przypuszczenia, tworzyć hipotezy. Ale to trochę za mało, by wiedzieć. Za mało, by kategoryzować. Za mało, by osądzać.
Nie znajduję też upodobania w korzystaniu z usług instytucji użyteczności publicznej zwanych pralniami w zakresie czyszczenia bielizny.
Pozdrawiam staromodnie nieco…
Magia -- 03.04.2008 - 13:16