- “A jeśli chodzi o Panów, których zaliczyłam do Szanownych, Czcigodnych i Dostojnych Członków Rady Starszych….zaprawdę powiadam Panu, drogi Panie Lorenzo, że owi Panowie sami są sobie winni.
Gdyby nie podkreślali na każdym kroku swej wiekowości i strzykania tu i ówdzie, pewne określenia nie przyszłyby mi do głowy”.
Szkoda, i nie samochód naszych południowych sąsiadów mam teraz na myśli, że nie raczyło przyjsć Pani do głowy, że “Starsi Panowie” czynią to z olbrzymią autoironią. Przede wszystkim. Chociaz, wycofuję to co powiedziałem. Mówię za siebie…
Dziękując za ukłony, z tym malenkim zastrzeżeniem, że nie do “czcigodnych i dostojnych” mam ochotę się zaliczać.
I jeszcze jedno, że pozwoli Pani, że przy konwencji samochodziarskiej pozostanę. W mej ocenie, jasne, że subiektywnej, wypowiedzi Pana Majora to niekontolowany pośizg czterokołowy. Czy zawinił brak trakcji, czy umiejętnosci kierowcy, w mej ocenie, polemicznego “zielonego liścia”, pozostawiam moim Gościom.
Ukłony z Krainy Starszych Panów…
WSP Delilah!
- “A jeśli chodzi o Panów, których zaliczyłam do Szanownych, Czcigodnych i Dostojnych Członków Rady Starszych….zaprawdę powiadam Panu, drogi Panie Lorenzo, że owi Panowie sami są sobie winni.
Gdyby nie podkreślali na każdym kroku swej wiekowości i strzykania tu i ówdzie, pewne określenia nie przyszłyby mi do głowy”.
Szkoda, i nie samochód naszych południowych sąsiadów mam teraz na myśli, że nie raczyło przyjsć Pani do głowy, że “Starsi Panowie” czynią to z olbrzymią autoironią. Przede wszystkim. Chociaz, wycofuję to co powiedziałem. Mówię za siebie…
Dziękując za ukłony, z tym malenkim zastrzeżeniem, że nie do “czcigodnych i dostojnych” mam ochotę się zaliczać.
I jeszcze jedno, że pozwoli Pani, że przy konwencji samochodziarskiej pozostanę. W mej ocenie, jasne, że subiektywnej, wypowiedzi Pana Majora to niekontolowany pośizg czterokołowy. Czy zawinił brak trakcji, czy umiejętnosci kierowcy, w mej ocenie, polemicznego “zielonego liścia”, pozostawiam moim Gościom.
Andrzej F. Kleina -- 03.04.2008 - 10:35Ukłony z Krainy Starszych Panów…