“Kwestia karania.
Oczywiście trudne, niemożliwe itp. ale tu chodzi bardziej o edukację, tak po prostu. Jak inaczej uświadomić komuś że robi źle?”
Coś mi tu zaświtało…
Zobacz Max, kobiety próbują się przebić do męskiej świadomości z takim komunikatem, że takie zachowania są złe. Z ich punktu widzenia.
Próbują znaleźć też wsparcie w uznaniu przez mężczyzn, że to jest złe.
Albo przynajmniej w szanowaniu takiego widzenia sprawy przez kobiety.
Jest pewna grupa mężczyzn, która to rozumie i pewna inna, która to wyśmiewa, sprowadza do absurdu.
To przykładzik z mojego podwórka.
Kiedyś jedna moja znajoma, w pracy została siarczyście klepnięta w tyłek przez kolegę.
Spokojnie się odwróciła i stanowczo położyła dłoń na jego rozporku.
Jego oburzenie nie miało granic. natychmiast została przez niego nazwana agresywną feministką.
Max
“Kwestia karania.
Oczywiście trudne, niemożliwe itp. ale tu chodzi bardziej o edukację, tak po prostu. Jak inaczej uświadomić komuś że robi źle?”
Coś mi tu zaświtało…
Zobacz Max, kobiety próbują się przebić do męskiej świadomości z takim komunikatem, że takie zachowania są złe. Z ich punktu widzenia.
Próbują znaleźć też wsparcie w uznaniu przez mężczyzn, że to jest złe.
Albo przynajmniej w szanowaniu takiego widzenia sprawy przez kobiety.
Jest pewna grupa mężczyzn, która to rozumie i pewna inna, która to wyśmiewa, sprowadza do absurdu.
To przykładzik z mojego podwórka.
Kiedyś jedna moja znajoma, w pracy została siarczyście klepnięta w tyłek przez kolegę.
Gretchen -- 25.11.2008 - 13:24Spokojnie się odwróciła i stanowczo położyła dłoń na jego rozporku.
Jego oburzenie nie miało granic. natychmiast została przez niego nazwana agresywną feministką.