Nie wiem czy gdzieś to napisałem na tekstowisku, niemniej rzeczywiście jestem psychologiem. Czy to ma dla Pana jakieś specjalne znaczenie?
Natomiast co do Banana, to przeczytałem jego wpis i zgadzam się, że niezależnie od racji lub jej braku brakuje mu trochę kultury.
Pozdrawiam
Panie Andrzeju!
Nie wiem czy gdzieś to napisałem na tekstowisku, niemniej rzeczywiście jestem psychologiem. Czy to ma dla Pana jakieś specjalne znaczenie?
Natomiast co do Banana, to przeczytałem jego wpis i zgadzam się, że niezależnie od racji lub jej braku brakuje mu trochę kultury.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 07.04.2008 - 21:47