Nicpoń, Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Gościu, odpocznij sobie, nie opowiadaj trzy po trzy. Ja nie wyciągam pochopnych wniosków, przecież gdybym wyciągnął pochopne w stosunku do twojego wdzianka, kapelusika i bucików, to byś przecież nie pamiętał do dzisiaj. Tak, chłopaku, nie pamiętałbyś,
A z tą siłownią... Całe życie uprawiałem sporty, w tej chwili nogi nie te, więc na ławecze, he, he, he… To nie lęk przed starością. Stoik nie boi się śmierci. Stoik się do niej przygotowuje.
A z korepetycjami, czy jestem za krótki? Napewno, ale faceta jeżdżącego amerykanem obsłużę w pełnym wymiarze. Gościu, kiedy jedzie się przez szczyt na Miedziance ponad dwie paki i na wyjściu z prawego, znajdujesz się po lewej, wcale nie dlatego żeś ułomek, albo, że tak chciałeś, to mówienie o paleniu gumy wpływa na mnie rozbrajająco, a nawet sennie. A na ćwiartkę jeździsz, czy myślisz, że jeździsz, czy chcesz może jeździć? Znaczy się, nie u siebie w powiecie, w Mistrzostwach Polski?
re: Ałtorytetem moralnym nie jezdem
Nicpoń, Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawysszej wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelane cienie.
Gościu, odpocznij sobie, nie opowiadaj trzy po trzy. Ja nie wyciągam pochopnych wniosków, przecież gdybym wyciągnął pochopne w stosunku do twojego wdzianka, kapelusika i bucików, to byś przecież nie pamiętał do dzisiaj. Tak, chłopaku, nie pamiętałbyś,
A z tą siłownią... Całe życie uprawiałem sporty, w tej chwili nogi nie te, więc na ławecze, he, he, he… To nie lęk przed starością. Stoik nie boi się śmierci. Stoik się do niej przygotowuje.
A z korepetycjami, czy jestem za krótki? Napewno, ale faceta jeżdżącego amerykanem obsłużę w pełnym wymiarze. Gościu, kiedy jedzie się przez szczyt na Miedziance ponad dwie paki i na wyjściu z prawego, znajdujesz się po lewej, wcale nie dlatego żeś ułomek, albo, że tak chciałeś, to mówienie o paleniu gumy wpływa na mnie rozbrajająco, a nawet sennie. A na ćwiartkę jeździsz, czy myślisz, że jeździsz, czy chcesz może jeździć? Znaczy się, nie u siebie w powiecie, w Mistrzostwach Polski?
Andrzej F. Kleina -- 08.04.2008 - 22:00