...że orły prawicy są niezwykle bezkompromisowe w śledzeniu życiorysów cudzych. A lata 1949 – 1953 to okres najsmakowitszych odkryć i porównań.
Szaweł nigdy tak naprawdę nie stał się więc Pawłem dla tych konsekwentnych i bezkompromisowych śledczych – jakież to prawo miał ten święty pouczać i nauczać – on wróg i prześladowca pierwszych chrześcijan!
Jakoś tak jest...
...że orły prawicy są niezwykle bezkompromisowe w śledzeniu życiorysów cudzych. A lata 1949 – 1953 to okres najsmakowitszych odkryć i porównań.
Szaweł nigdy tak naprawdę nie stał się więc Pawłem dla tych konsekwentnych i bezkompromisowych śledczych – jakież to prawo miał ten święty pouczać i nauczać – on wróg i prześladowca pierwszych chrześcijan!
jotesz -- 09.04.2008 - 07:48