To znaczy: ad poldek tez… ale odniosę się do ostatniego komentarza.
Kotarbiński wygłosił kiedyś taki frazes, żę W obliczu zła tego świata twierdzenie, że Bóg istnieje byłoby świętokradztwem. Miało to w metaforyczny sposób ilustrowac jego tezę, że nie powinno się norm moralnych opierać na wierze w Boga bowiem wiara jest rzecza ulotną i może zostać zakwestionowana a normy moralne sa nam potrzebne zawsze.
Rozumiem takie podejście.
Rozumiem tez podejście chrzesicjańskie, które mówi o prawie naturalnym. Normy moralne w takim ujęciu są podane przez Boga – niejako wpisane w nasz świat i nasze jestestwo. Zaprzeczanie im jest równie bezproduktywne jak zaprzeczanie prawom fizyki (choć oczywiście można w nie nie wierzyć).
Są i inne podejścia, które rozumiem.
Żadne z nich nie wydaje mi się podejściem nieracjonalnym. W tym sensie, że żadne z nich nie przekreśla pracy rozumu ludzkiego w ustanawianiu i przestrzeganiu norm moralnych.
Kurczę jaki ja jestem elastyczny… ;)
A co do palenia przez Inkwizycję... obawiam się, że także w naszym świecie prawnym bylo by to legalne… modulo oczywiście moratorium na karę śmierci.
ad Griszeq
To znaczy: ad poldek tez… ale odniosę się do ostatniego komentarza.
Kotarbiński wygłosił kiedyś taki frazes, żę W obliczu zła tego świata twierdzenie, że Bóg istnieje byłoby świętokradztwem. Miało to w metaforyczny sposób ilustrowac jego tezę, że nie powinno się norm moralnych opierać na wierze w Boga bowiem wiara jest rzecza ulotną i może zostać zakwestionowana a normy moralne sa nam potrzebne zawsze.
Rozumiem takie podejście.
Rozumiem tez podejście chrzesicjańskie, które mówi o prawie naturalnym. Normy moralne w takim ujęciu są podane przez Boga – niejako wpisane w nasz świat i nasze jestestwo. Zaprzeczanie im jest równie bezproduktywne jak zaprzeczanie prawom fizyki (choć oczywiście można w nie nie wierzyć).
Są i inne podejścia, które rozumiem.
Żadne z nich nie wydaje mi się podejściem nieracjonalnym. W tym sensie, że żadne z nich nie przekreśla pracy rozumu ludzkiego w ustanawianiu i przestrzeganiu norm moralnych.
Kurczę jaki ja jestem elastyczny… ;)
A co do palenia przez Inkwizycję... obawiam się, że także w naszym świecie prawnym bylo by to legalne… modulo oczywiście moratorium na karę śmierci.
+ A. M. D. G. +
hexenhammer -- 02.01.2008 - 15:39