Nie napisałem, że ten układ jest niemożliwy, napisałem, że wydaje się, iż jest niemożliwy.
Co do tych ekumenicznych happenningów, a już osobliwie tego, co się wydarzyło w Asyżu – nie lubię takich rzeczy. Nie wiem, po co, skoro chce się mieć bardzo czarną farbę i ma się czarną farbę, mieszać ją z farbą zieloną.
>poldek34
Nie napisałem, że ten układ jest niemożliwy, napisałem, że wydaje się, iż jest niemożliwy.
Co do tych ekumenicznych happenningów, a już osobliwie tego, co się wydarzyło w Asyżu – nie lubię takich rzeczy. Nie wiem, po co, skoro chce się mieć bardzo czarną farbę i ma się czarną farbę, mieszać ją z farbą zieloną.
Pozdro.
wyrus -- 02.01.2008 - 17:58