w sumie zadne normy, prawne czy moralne, nie zobowiazuja ludzi do ich przestrzegania. dlatego jest kk i dlatego tez jest szansa na spowiedz i rozgrzeszenie (ze wezme przyklad kosciola katolickiego).
Oczywiście, że zobowiązują. Jeśli masz sumienie ( a rozumiem, że masz boś człowiekiem) więc wiesz co to znaczy “powinność moralna”. Jeśliby nie zobowiązywało nie byłoby czegoś jak wyrzuty sumienia ani powinności moralnej oraz rozliczania człowieka z konsekwencji swoich decyzji. Gdyby nie było powinności moralnej prawo nie mogłoby nakazywać czy masz kraść czy nie…. . Prawo nie karze ale chroni potencjalnego okradzionego dając sakcję karna za dopuszczenie się przestępstwa.
co do Twojego przykladu, to bardziej rozwój implikacji prawnych plynacych z rozwoju cywilizacji. ale chyba wiem, o co chodzilo.
normy , bez wzgledu czy ich podstawa jest religia czy spoleczenstwo, sa okreslane dosc plynnie. samo “czcij matke i ojca swego” moze miec calkiem sporo interpretacji, z ktorych kazda nakladac bedzie zupełnie rozne obowiazki na potomkow i kazda z tych interpretacji bedzie miescic sie w kanonie.
Czcij ojca i matę to nie mój przykład. Lepiej to widać w normie “nie zabijaj” . Tak jak w medycynie – ten przykład podałem, tak w różnym rozwoju cywilizacji zakres obowiązywania tego prawa jest różny. Wynika on z cywilizacji.
Proces cywilizacji w zakresie medycyny prenatalnej spowodował, że dziś niekt nie podważa, że dziecko które widać na monitorze USG nie jest dzieckiem. A jeszcze w minionej epoce uważano, że dziecko w łonie matki nie człowiekiem. W tej chwili już dyskusje dotyczą pierwszej fazy życia. Właśnie to spowodował rozwój cywilizacji i nauki – wiemy więcej o tej dziedzinie więc nasze wybory są inne i kiedyś... . Powinność moralna wskutek większej świadomości ma inny zakres.
w sumie jednak, bardziej chodzilo mi o to, ze bez wzgledu na zrodlo zasad – boskie czy ludzkie, same zasady sa w efekcie identyczne. nie ma wiec miedzy nami (wierzacym i niewierzacym) sporu, bo istotne jest praktycznie zasad przestrzeganie, bez wzgledu na ich zrodlo.
No właśnie.
No nie ma w zasadach ogólnych, chociaż co do np. kwestii ochrony życia i ochrony życia od poczęcia są różnice.
w koncu palenie ludzi przez inkwizycje bylo sprzeczne z obecnymi zasadmi w naszym odczuciu, a w ówczesnym świecie panowało pełne społeczne i religijne przyzwolenie na to.
Nawet w prawie karnym i stanowionym prawo nie działa wstecz. A więć rozwój cywilizacji i lepsze rozpoznanie danej normy wskutek rozwoju nawet w prawie karnym nie powoduje działania sankcji wstecz. Podobnie jest w ocenie inkwizycji.
hgrisza
w sumie zadne normy, prawne czy moralne, nie zobowiazuja ludzi do ich przestrzegania. dlatego jest kk i dlatego tez jest szansa na spowiedz i rozgrzeszenie (ze wezme przyklad kosciola katolickiego).
Oczywiście, że zobowiązują. Jeśli masz sumienie ( a rozumiem, że masz boś człowiekiem) więc wiesz co to znaczy “powinność moralna”. Jeśliby nie zobowiązywało nie byłoby czegoś jak wyrzuty sumienia ani powinności moralnej oraz rozliczania człowieka z konsekwencji swoich decyzji. Gdyby nie było powinności moralnej prawo nie mogłoby nakazywać czy masz kraść czy nie…. . Prawo nie karze ale chroni potencjalnego okradzionego dając sakcję karna za dopuszczenie się przestępstwa.
co do Twojego przykladu, to bardziej rozwój implikacji prawnych plynacych z rozwoju cywilizacji. ale chyba wiem, o co chodzilo.
normy , bez wzgledu czy ich podstawa jest religia czy spoleczenstwo, sa okreslane dosc plynnie. samo “czcij matke i ojca swego” moze miec calkiem sporo interpretacji, z ktorych kazda nakladac bedzie zupełnie rozne obowiazki na potomkow i kazda z tych interpretacji bedzie miescic sie w kanonie.
Czcij ojca i matę to nie mój przykład. Lepiej to widać w normie “nie zabijaj” . Tak jak w medycynie – ten przykład podałem, tak w różnym rozwoju cywilizacji zakres obowiązywania tego prawa jest różny. Wynika on z cywilizacji.
Proces cywilizacji w zakresie medycyny prenatalnej spowodował, że dziś niekt nie podważa, że dziecko które widać na monitorze USG nie jest dzieckiem. A jeszcze w minionej epoce uważano, że dziecko w łonie matki nie człowiekiem. W tej chwili już dyskusje dotyczą pierwszej fazy życia. Właśnie to spowodował rozwój cywilizacji i nauki – wiemy więcej o tej dziedzinie więc nasze wybory są inne i kiedyś... . Powinność moralna wskutek większej świadomości ma inny zakres.
w sumie jednak, bardziej chodzilo mi o to, ze bez wzgledu na zrodlo zasad – boskie czy ludzkie, same zasady sa w efekcie identyczne. nie ma wiec miedzy nami (wierzacym i niewierzacym) sporu, bo istotne jest praktycznie zasad przestrzeganie, bez wzgledu na ich zrodlo.
No właśnie.
No nie ma w zasadach ogólnych, chociaż co do np. kwestii ochrony życia i ochrony życia od poczęcia są różnice.
w koncu palenie ludzi przez inkwizycje bylo sprzeczne z obecnymi zasadmi w naszym odczuciu, a w ówczesnym świecie panowało pełne społeczne i religijne przyzwolenie na to.
Nawet w prawie karnym i stanowionym prawo nie działa wstecz. A więć rozwój cywilizacji i lepsze rozpoznanie danej normy wskutek rozwoju nawet w prawie karnym nie powoduje działania sankcji wstecz. Podobnie jest w ocenie inkwizycji.
poldek34 -- 02.01.2008 - 16:17