ja bardziej z boku, jako ze we wspólnocie mnie nie ma, ale pozwolę sobie głos zabrać.
czy to nie jest tak, że jak w kazdej wspólnocie mamy do czynienia z pełnym przekrojem postaw? od letniości, ktora pozycjonuje ludzi na krawędzi i wiąże sie juz bardziej z przywiązaniem niż przekonaniem, przez takich jak Ty – ludzi myślących, watpiących, szukających własnej drogi, skończywszy na dogmatykach? mam wrażenie, ze wspolnota (katolicka) w Polsce jest złożona w większości z ludzi podobnych Tobie. i to ta grupa wyznacza kierunek i pozycjonuje wspólnotę w ogóle społeczenstwa. dogmatycy nie trzymaja steru – Ty go masz. ale dogmatycy maja kompas, byś na niego mógł spojrzeć i się odnieść.
tak to widzę.
Tomku
ja bardziej z boku, jako ze we wspólnocie mnie nie ma, ale pozwolę sobie głos zabrać.
Griszeq -- 28.03.2008 - 12:12czy to nie jest tak, że jak w kazdej wspólnocie mamy do czynienia z pełnym przekrojem postaw? od letniości, ktora pozycjonuje ludzi na krawędzi i wiąże sie juz bardziej z przywiązaniem niż przekonaniem, przez takich jak Ty – ludzi myślących, watpiących, szukających własnej drogi, skończywszy na dogmatykach? mam wrażenie, ze wspolnota (katolicka) w Polsce jest złożona w większości z ludzi podobnych Tobie. i to ta grupa wyznacza kierunek i pozycjonuje wspólnotę w ogóle społeczenstwa. dogmatycy nie trzymaja steru – Ty go masz. ale dogmatycy maja kompas, byś na niego mógł spojrzeć i się odnieść.
tak to widzę.