Ja też się urodziłam za późno. Mogłabym być czarownicą. Ale taką z prawdziwego zdarzenia. A wtedy z przeogromną przyjemnością zamieniłabym Pana Inkwizytora w żabę. Ciekawe ile setek lat musiałby czekać aż jakaś kobieta się ulituje i przywróci mu męską postac?
Tiaaa...
Ja też się urodziłam za późno. Mogłabym być czarownicą. Ale taką z prawdziwego zdarzenia. A wtedy z przeogromną przyjemnością zamieniłabym Pana Inkwizytora w żabę. Ciekawe ile setek lat musiałby czekać aż jakaś kobieta się ulituje i przywróci mu męską postac?
Delilah -- 07.04.2008 - 09:32