Owszem, Kazimiera Szczuka jest zakompleksioną idiotką. Ale miała, cholera, prawo, by jej ojciec nie czuł się rozczarowany, że nie ma syna Kazimierza. Za Szczukę taką, jaką znamy i kochamy, możemy podziękować panu mecenasowi.
Wtręt ot taki sobie tematyczny(?)
Owszem, Kazimiera Szczuka jest zakompleksioną idiotką. Ale miała, cholera, prawo, by jej ojciec nie czuł się rozczarowany, że nie ma syna Kazimierza. Za Szczukę taką, jaką znamy i kochamy, możemy podziękować panu mecenasowi.
MarekPl -- 22.11.2008 - 10:07