Pan mnie nie denerwuje. No.
Autorka zrobiła marketingowy ruch stulecia. Dała tytuł Dupa a zaraz po nim linkę do Artura.
I proszę.
Już nawet nie musi odpowiadać, żeby ludzie pisali.
Ja swoich fascynacji nie uogólniam proszę Pana, ja jestem zazdrosna o obiekty swoich fascynacji. Uogólnienie to jak uwspólnienie.
Czy to coś Panu wyjaśnia?
Panie Yayco
Pan mnie nie denerwuje. No.
Autorka zrobiła marketingowy ruch stulecia. Dała tytuł Dupa a zaraz po nim linkę do Artura.
I proszę.
Już nawet nie musi odpowiadać, żeby ludzie pisali.
Ja swoich fascynacji nie uogólniam proszę Pana, ja jestem zazdrosna o obiekty swoich fascynacji. Uogólnienie to jak uwspólnienie.
Czy to coś Panu wyjaśnia?
Gretchen -- 23.11.2008 - 23:15