N: “No to pytam raz jeszcze, zakladając że sa dowody- w oparciu o jaki przelicznik ukarać szefa, który zaproponował sex swojej pracownicy? Co sad ma zrobić twoim zdaniem?”
E: Taki żeby zabolało. Ja to bym dał publiczną chłostę, prace społeczne albo więzienie. Chłosta jest nierealna, ale jakby koleś przez parę miesięcy z pomarańczową obrączką na szyi odśnieżał o piątej rano przystanki to by się pewnie oduczył “dyrektorskich” nawyków. Jakby nie chciał zawsze można mu dać do wyboru więzienie, bądźmy cywilizowani.
Zresztą – to jest do ustalenia przez prawników.
Ty to co napisałeś proponujesz facetowi za to, że spytał swoja pracownicę, czy by się z nim nie przespała?
Stary- popadasz w jakis faszyzm. Zastanowiłeś nad tym co napisałeś, czy tak strzeliłes na wiwat?
kurwa! (pardą) jak ja tego człowieka (?) nienawidzę! :) mam nadzieję, że go kiedyś dupa (parą) zaboli…
fresh fruits
N: “No to pytam raz jeszcze, zakladając że sa dowody- w oparciu o jaki przelicznik ukarać szefa, który zaproponował sex swojej pracownicy? Co sad ma zrobić twoim zdaniem?”
E: Taki żeby zabolało. Ja to bym dał publiczną chłostę, prace społeczne albo więzienie. Chłosta jest nierealna, ale jakby koleś przez parę miesięcy z pomarańczową obrączką na szyi odśnieżał o piątej rano przystanki to by się pewnie oduczył “dyrektorskich” nawyków. Jakby nie chciał zawsze można mu dać do wyboru więzienie, bądźmy cywilizowani.
Zresztą – to jest do ustalenia przez prawników.
Ty to co napisałeś proponujesz facetowi za to, że spytał swoja pracownicę, czy by się z nim nie przespała?
Stary- popadasz w jakis faszyzm. Zastanowiłeś nad tym co napisałeś, czy tak strzeliłes na wiwat?
kurwa! (pardą) jak ja tego człowieka (?) nienawidzę! :) mam nadzieję, że go kiedyś dupa (parą) zaboli…
Docent Stopczyk -- 22.11.2008 - 22:18