w krajach latynoskich niegwizdanie bywa dla nieogwizdanej powodem do zamartwiania się. A w wyuzdanych demokracjach liberalnych coraz częściej dziewczyny całkiem sprawnie pogwizdują na widok kolesiów. Nie ma reguły.
Poprzeczkę oddzielającą chamstwo od zachowań akceptowalnych postawiłbym gdzie indziej jednak.
Gretchen,
w krajach latynoskich niegwizdanie bywa dla nieogwizdanej powodem do zamartwiania się. A w wyuzdanych demokracjach liberalnych coraz częściej dziewczyny całkiem sprawnie pogwizdują na widok kolesiów. Nie ma reguły.
Poprzeczkę oddzielającą chamstwo od zachowań akceptowalnych postawiłbym gdzie indziej jednak.
merlot -- 23.11.2008 - 15:01