Tak sądziłem, ale wolałem się upewnić. To Pan “biały człowiek” z maczetą lata? :)
Może skrobnę coś kiedyś o Dzen, na razie dojrzewam. Dla Fromma który bazuje na badaniach dr Suzuki: Dzen jest sztuką wglądu we własną naturę; jest drogą wiodąca z niewoli do wolności; ratuje nas przed szaleństwem lub psychicznym kalectwem; zmusza nas do znalezienia wyrazu dla naszej zdolności i do szczęścia w miłości.
Życzę satori…
Panie Docencie!
Tak sądziłem, ale wolałem się upewnić. To Pan “biały człowiek” z maczetą lata? :)
Może skrobnę coś kiedyś o Dzen, na razie dojrzewam. Dla Fromma który bazuje na badaniach dr Suzuki: Dzen jest sztuką wglądu we własną naturę; jest drogą wiodąca z niewoli do wolności; ratuje nas przed szaleństwem lub psychicznym kalectwem; zmusza nas do znalezienia wyrazu dla naszej zdolności i do szczęścia w miłości.
Andrzej F. Kleina -- 10.04.2008 - 15:00Życzę satori…