Ja nie żartuję, natomiast mam świadomość, że wzbudziłem w Panu dysonans poznawczy, bowiem to co napisałem nie współbrzmi z tym w co Pan wierzy, i kultura osobista jedynie nie pozwala Panu mnie zrugać w sposób zdecydowany.
A z jakiego powodu mam Pana rugać skoro Pan ma swój rozum i swoje życie. Może Pan z nim zrobić cokolwiek i podlkowi nic do tego. Więc jedynie mogę się ustosunkować do Pańskich refleksji i nic więcej.
Istnieje bardzo wiele charakterystyk dokonanych przez ludzi znających się na tej robocie. Nie są bowiem potzrebne li tylko kwestionariusze osobowości. Znam przepiękną i barwną, w znaczeniu psychologicznym sylwetkę Mojżesza, czy Michała Anioła, i wiele innych.
Proszę jednak zwrócić uwagę, że nie wszedł Pan ze mną w zwarcie w tym wątku na fakty. Nie wymienił Pan jednej choćby cechy osobowej Jezusa…
Ja nie wymieniam cech gdyż się nie znam na ankietach i testach charakterologicznych a już prowadzenie badań na odległość – kilku tysięcy lat to już dobry żart. Badania mają zbyt duży margunes błędu. Gdyż jak wspomniałem świadectwa o Jezusie podają tylko to co dotyczy świadectwa, że Był Synem Bożym, czego nauczał, że umarł, zmartwychwstał i ukazał się dwunastu. Na podstawie tego “chce Pan” budować obraz charakterologiczny?
Owszem można ale to bardziej kabała a nie poważna analiza.
Panie Andrzeju
Ja nie żartuję, natomiast mam świadomość, że wzbudziłem w Panu dysonans poznawczy, bowiem to co napisałem nie współbrzmi z tym w co Pan wierzy, i kultura osobista jedynie nie pozwala Panu mnie zrugać w sposób zdecydowany.
A z jakiego powodu mam Pana rugać skoro Pan ma swój rozum i swoje życie. Może Pan z nim zrobić cokolwiek i podlkowi nic do tego. Więc jedynie mogę się ustosunkować do Pańskich refleksji i nic więcej.
Istnieje bardzo wiele charakterystyk dokonanych przez ludzi znających się na tej robocie. Nie są bowiem potzrebne li tylko kwestionariusze osobowości. Znam przepiękną i barwną, w znaczeniu psychologicznym sylwetkę Mojżesza, czy Michała Anioła, i wiele innych.
Proszę jednak zwrócić uwagę, że nie wszedł Pan ze mną w zwarcie w tym wątku na fakty. Nie wymienił Pan jednej choćby cechy osobowej Jezusa…
Ja nie wymieniam cech gdyż się nie znam na ankietach i testach charakterologicznych a już prowadzenie badań na odległość – kilku tysięcy lat to już dobry żart. Badania mają zbyt duży margunes błędu. Gdyż jak wspomniałem świadectwa o Jezusie podają tylko to co dotyczy świadectwa, że Był Synem Bożym, czego nauczał, że umarł, zmartwychwstał i ukazał się dwunastu. Na podstawie tego “chce Pan” budować obraz charakterologiczny?
Owszem można ale to bardziej kabała a nie poważna analiza.
************************
poldek34 -- 11.04.2008 - 08:19“Kto pyta nie błądzi…”