biorąc pod uwagę pokrewność nauk to strzela pan dość blisko celu – politologia*. natomiast jeżeli chodzi o bliskość wydziałów (UMCS) to przestrzelił pan o dobre 2 kilometry, albo i 3 :)
jeszcze jak żakiem byłem to nasz wydział miał swoje piwnice w budynku psychologii. mieliśmy tam zajęcia z metodologii i bodajże z socjologii. fajne dziewczyny były na psychologii ale maksymalnie pokręcone, za to na pedagogice do rany przyłóż :)
Panie Andrzeju
biorąc pod uwagę pokrewność nauk to strzela pan dość blisko celu – politologia*. natomiast jeżeli chodzi o bliskość wydziałów (UMCS) to przestrzelił pan o dobre 2 kilometry, albo i 3 :)
jeszcze jak żakiem byłem to nasz wydział miał swoje piwnice w budynku psychologii. mieliśmy tam zajęcia z metodologii i bodajże z socjologii. fajne dziewczyny były na psychologii ale maksymalnie pokręcone, za to na pedagogice do rany przyłóż :)
zdrowia życzę!
*) ale nieczynny ze mnie politolog
“Kto pyta wielbłądzi”
Docent Stopczyk -- 10.04.2008 - 22:07